Na naszym ekranie pojawi się „Egzorcysta” Williama Friedkina! W 1974 roku film zdobył aż cztery Złote Globy, w tym dla Najlepszego dramatu, walczył o Oscary w dziesięciu kategoriach, był pierwszym horrorem nominowanym w kategorii Najlepszy film i ostatecznie zdobył dwie statuetki za Najlepszy Scenariusz Adaptowany i Najlepszy dźwięk. Mimo pięćdziesięciu lat na karku pozostaje w wielu aspektach dziełem niedoścignionym. Córka amerykańskiej aktorki zaczyna się dziwnie zachowywać, aż pewnego dnia dochodzi do tego, że atakuje z furią swą matkę. Posługujący się typowo ludzkimi pojęciami choroby lekarze uznają dziewczynkę za w pełni zdrową, okazuje się jednak, że jej ciało opanował pradawny demon. Stawić czoła może mu tylko doświadczony egzorcysta, choć od początku wiadomo, że będzie to szalenie nierówna walka… Autorem świetnie współtworzących nastrój, nominowanych do Oscara zdjęć do filmu był Owen Roizman, absolutny mistrz w swoim zawodzie. Z Friedkinem pracował również przy „Francuskim Łączniku”, który to przyniósł mu jego pierwszą nominację do Nagrody Akademii. Operator współpracował z wieloma znakomitymi twórcami, w tym aż pięciokrotnie z Sydney’em Pollackiem m.in. „Tootsie”, „Trzy dni Kondora”, czy „Elektryczny jeździec”.
Kontrowersyjny i popularny od momentu pojawienia się na ekranach, „Egzorcysta” przetrwał jako klasyk, który miał ogromny wpływ na kolejne filmy, i który szokuje oraz przeraża do dnia dzisiejszego. Ta wywołująca dreszcze, realistyczna opowieść o przerażającej istocie obecnej w niewinnej dziewczynie, szalonej decyzji jej matki, która ma pomóc ją uratować oraz dwóch księżach – jednym wątpiącym i drugim, głęboko wierzącym – łączącym siły w walce z najpotężniejszym złem, zawsze zapiera dech w piersiach widzów. Fenomen swoich czasów i wszech czasów, „Egzorcysta”, zaskakuje i wywołuje niepokój, jak żaden inny film.