Umiera matka Jona. Mieszkali na islandzkim odludziu razem, przez całe jego życie, a dzisiaj jest smutnym, starszym, nieco zaniedbanym, od teraz kompletnie samotnym panem. Niedługo przed śmiercią matka zażyczyła sobie zostać pochowana w odległej rodzinnej miejscowości, więc Jon posłusznie pakuje jej ciało na tylne siedzenie starutkiego, zdezelowanego samochodu i rusza w drogę. W tej dziwacznej podróży spotka więcej osób niż przez ostatnie lata i dokona gorzkiego rozliczenia z własnym życiem i rolą, jaką odegrała w nim matka. Czy teraz będzie umiał zbudować sobie przyszłość wreszcie na własnych zasadach?